21-latek został przyłapany na gorącym uczynku przez właściciela pojazdu. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem – grozi mu do 10 lat więzienia. Jak się okazuje, wytrwałość nie zawsze popłaca.
W piątek, 8 stycznia, około godziny 10:00 skarżyscy funkcjonariusze usłyszeli nietuzinkowe zgłoszenie, z którego wynikało, że właściciel pojazdu zastał w aucie obcego mężczyznę. 21-latek miał próbować swoich sił w walce z kostkami instalacji elektrycznej pojazdu.
Gdy patrol policji przybył na miejsce zgłoszenia, właściciel samochodu marki BMW oświadczył, że w czwartkowy wieczór zaparkował i zamknął pojazd na parkingu. Przy okazji rewizji osobistej niedoszłego rabusia, funkcjonariusze ujawnili obecność substancji psychoaktywnych. Wstępna analiza wykazała amfetaminę.
Czynności służbowe wykazały, że mężczyzna był widziany przy samochodzie już około północy. Miał spędzić noc na ingerencji w instalacje elektryczną. 21-latkowi grozi do 10 lat więzienia.
(Fot. Policja)