Instagram to miliony osób i wiele poruszanych tematów na każdym profilu. Co powiesz na profile motoryzacyjne? Jest kilka ciekawych, naprawdę warto je zaobserwować, jeśli jesteś fanem motoryzacji – tej zabytkowej i tej nowoczesnej!
Jak wiesz, kont na Instagramie jest co niemiara, motoryzacyjnych także nie brakuje. Znaleźliśmy jednak kilka perełek. To profile motoryzacyjne dla fanów motocykli, aut zabytkowych, ale i piekielnie szybkich, seryjnych pojazdów. Nie brak także wisienki na torcie w postaci konta, na którym umieszczane są zdjęcia starych radzieckich i tych już rosyjskich aut! Zapraszamy!
Konto zrzesza już prawie 17,5 tysiąca fanów, liczba ta oczywiście stale rośnie. Na zdjęciach i relacjach, jak można się domyślać, królują fotografie motocykli. Najczęściej są to autorskie zdjęcia samych właścicieli jednośladów. Czasem jednak pojawiają się profesjonalne fotografie, na których można zobaczyć najnowsze propozycje konstruktorów i producentów motocykli z całego świata. Czeka tutaj na Ciebie spora dawka zdjęć zarówno motorów sportowych, jak i tych do jazdy w terenie. Wiele ciekawostek, ogłoszenia o nadchodzących wydarzeniach motocyklowych, a także niemała dawka humoru i przemyśleń. Koniecznie sprawdź!
Tym razem coś zupełnie innego. Profil bardzo osobliwy, sentymentalny, stworzony dla pewnej niszy osób. Nie są to fotografie modeli, a pojazdów typu SAM wprost z Rosji. Konto ma już prawie 100 tysięcy obserwujących, ale czy można się temu dziwić? Łady, Moskwicze, czy UAZ-y to tylko wierzchołek góry lodowej, jeśli chodzi o pojazdy, jakie tam spotkasz. Często pojawiają się samochody stworzone z dwóch osobnych konstrukcji, zdjęcia niezwykle zadbanych oldtimerów i nowszych wersji Ład po tuningu. Zdjęć na tę chwilę jest ponad 600 – spora dawka historii. Czasem, patrząc na nie, pomyślisz „co projektant miał na myśli?”
Znów coś zupełnie innego. Tym razem nie Rosja, a Włochy, nie Łada czy UAZ, a Ferrari i Lamborghini. Profile Instagramowe tych dwóch koncernów motoryzacyjnych zrzeszają razem blisko 50 milionów obserwatorów. W porównaniu do 17,5 tysiąca, czy nawet 100 tysięcy to robi wrażenie. Nic dziwnego, każdy marzy o nowym Lamborghini Urus, czy piekielnie szybkim i niezwykle eleganckim Ferrari 458 Italia. Niestety, przejechać się takim autem dane jest garstce, już nie mówiąc nic o jego posiadaniu. Dlatego pozostaje nam oglądanie zdjęć, filmów i relacji z takimi samochodami. Oczywiście na tych kontach znajdziesz także sporą dawkę historii, informacji o nowych modelach, czy nadchodzących wydarzeniach, takich jak targi motoryzacyjne.
Wracamy do Polski, a dokładniej do naszej pięknej stolicy. Wydawać by się mogło, że Warszawa to nie Londyn, Paryż, czy Dubaj. Samochodów godnych uwagi i uwiecznienia na zdjęciach nie ma wiele. Nic bardziej mylnego, o czym uświadomi Cię profil WarsawCars. Znajdziesz tam blisko 5 tysięcy fotografii pojazdów uchwyconych na ulicach stolicy. Konto ma już prawie 50 tysięcy obserwujących i nie można się temu dziwić. Szczególnie, że wszystkie fotografie są jednego autora, właściciela profilu. Przykłady aut? Między innymi RS7, Chevrolet Corvette, Porsche 911 Carrera, czy Lamborghini Hurracan. Jednak tak jak napisaliśmy, zdjęć jest prawie 5 tysięcy. Oczywiście modele często się powielają, jednak ich kolorystyka czy tuning wyróżnia każde zdjęcie na tle innych!
Ponad 1100 postów, a w nich zdjęcia samochodów. Nie są to jednak zwyczajne pojazdy. W większości to modele od Mercedes-Benz i w większości te, które nie wyszły spod taśmy, ale z garażu, w którym otrzymały coś niezwykłego. Przykład? Karoseria z prawdziwych diamentów – chyba nie trzeba nic więcej dodawać. Czekają na Ciebie Brabusy, G-Wagony, modele z klasy S, a nawet kompletna prezentacja modelu Vision EQS ze zdjęciami, ale i filmikiem nagranym z zewnątrz i wewnątrz pojazdu. Ten profil to prawdziwa gratka dla fana niemieckiego koncernu motoryzacyjnego.
(fot. pixabay.com)