Na świecie praktycznie brak siłowni dla fanów motoryzacji. Motywy samochodowe czasem się jednak pojawiają. Niestety nie znaleźliśmy siłowni, która spełniałaby nasze oczekiwania, ale mamy coś ciekawszego!
W świecie bodybuildingu i wśród właścicieli siłowni nie ma chyba zbyt wielu fanów motoryzacji. Znaleźliśmy mnóstwo pięknych siłowni, ale nie takich, które na atlasach mają wygrawerowane logo producentów aut, czy bieżnię w kształcie maski Lamborghini – a szkoda. Może czas wziąć sprawy w swoje ręce i coś takiego stworzyć? Mamy jednak dla Ciebie coś (według nas) ciekawszego. To nie publiczna siłownia, a prywatny dom w Bellevue w stanie Waszyngton. Rezydencja nazywana jest w mediach “garażem z dostawionym apartamentem”, co idealnie oddaje charakter tego miejsca. Poniżej zdjęcie poglądowe:
W domu znajduje się garaż na 16 samochodów. Wnętrze salonu połączonego z kuchnią zostało przeszklone, abyś mógł w czasie oglądania telewizji, czy przygotowywania posiłku, podziwiać swoją motoryzacyjną kolekcję. To nie wszystko: na dole posiadłości znalazło się miejsce dla siłowni, biura i oczywiście warsztatu, którego przecież nie mogło zabraknąć. Według nas to dom nie dla fana, a maniaka motoryzacyjnego. Dlaczego? Ponieważ gdy swego czasu posiadłość została wystawiona na sprzedaż, wyceniono ją na 4 miliony dolarów.
Jak już wspomnieliśmy, projektów typowo motoryzacyjnych nie ma. Jest jednak kilka, które fanom czterech kółek mogą się spodobać, dzięki surowym, industrialnym wnętrzom i dużej ilości żelastwa. Oto one:
Ćwicząc na rowerze lub bieżni, poczujesz się jak za szybą samochodu. SkyWellness to budynek z siłownią znajdującą się jakieś 15 metrów nad ziemią! Wokół siłowni zamiast ścian mamy okna i to właśnie wprowadza ciekawy, motoryzacyjny klimat. Wnętrze jest dość surowe, brak tu zbędnych dodatków, jest tylko żelastwo i przyrządy – nic więcej. Na uwagę zasługuje ciekawy dach, który stworzono z połączenia trójkątnych brył. Siłownia to tylko jedna z części tego budynku, znajdziesz tam jeszcze SPA i sporych rozmiarów basen.
Właścicielką tej siłowni jest kobieta, która jako pierwsza wycisnęła na ławce 150 kilogramów. Ćwiczyło tam sporo gwiazd, również tych wschodzących. Ważne dla fanów motoryzacji jest to, że w środku mamy surowe wnętrze, żelastwo, brak dodatków, jedynie lustra i sprzęt. Nie zabrakło wydzielonych stref na boks, czy submission fighting.
Prawdopodobnie jedna z najlepszych siłowni na świecie. Ma wszystko, o czym może marzyć osoba chcąca zwiększyć swoją masę mięśniową, ale także te ćwiczące rekreacyjnie się tu odnajdą – w budynku znajdują się sklep, SPA, restauracja i basen. Co ciekawe, wielu mistrzów bodybuildingu przeprowadziło się do Kuwejtu lub spędziło tam sporo czasu, kiedy przygotowywali się do zawodów. Jak widać, to godny uwagi projekt, któremu tak naprawdę brakuje wad. Dlaczego uwzględniliśmy go w tym zestawieniu? Przede wszystkim za sporą ilość sprzętu, ale również za proste wnętrze, które według nas fanom motoryzacji podoba się najbardziej.
Tej siłowni nie mogło zabraknąć. Jest w praktycznie każdym zestawieniu, ale nie ze względu na motyw motoryzacyjny niestety. Jest po prostu prestiżowa i piekielnie droga. Karnet roczny to cena od 13 tys. złotych wzwyż. Jeżeli chcesz skorzystać z treningu personalnego, przygotuj się na wydanie nawet 100 tysięcy złotych rocznie. Skąd ta cena? Siłownia sama w sobie wygląda dość zwyczajnie, nie licząc paru elementów, jak ławeczki wyściełane brązową skórą. Ceny są tak horrendalnie wysokie prawdopodobnie ze względu na to, że trenowały tam księżna Diana i Kate przed ślubem z Williamem – kobietom na pewno się więc spodoba. Ponadto to ciekawy projekt, który został świetnie wykonany!