Zdjęcie chłopca podbiło serca zawodników. Chcą przeprosić i zaprosić na najbliższy rajd
Motonews
Potrzebujesz ok. 1 min. aby przeczytać ten wpis

Zdjęcie chłopca podbiło serca zawodników. Chcą przeprosić i zaprosić na najbliższy rajd

Całkiem niedawno do sieci trafiło zdjęcie, które w mgnieniu oka przypadło do gustu internautom. Przedstawia małego chłopca, który pomimo zakazu i przeszkód, postanowił obejrzeć rozgrywany w Warszawie finał Rajdu Polski.

Tegoroczny finał Rajdu Polski został nieoczekiwanie zorganizowany na słynnym odcinku na ulicy Karowej w Warszawie. Niestety, tegoroczny finał edycji został pozbawiony wyznaczonych stref kibica z powodu obostrzeń sanitarnych dotyczących pandemii koronawirusa. Zmagania można było obejrzeć w sieci.

Niemniej jednak, jak widać na załączonym obrazku, nawet najmniejsi fani sportów motorowych doskonale wiedzą, że zobaczenie rywalizacji na własne oczy to niebo a ziemia w porównaniu z transmisją. Pewien chłopiec postanowił obejrzeć zmagania zawodników kładąc się na asfalcie, nie zważając na przeciwności losu. Los chciał, że scena została uwieczniona przez kliszę aparatu.

Teraz zawodnicy szukają chłopca. Chcą przeprosić za zaistniałą sytuację i zaprosić na najbliższą rundę Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.

(Fot. Pixabay)

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Rekomendowane
Jakie wyposażenie przyda się w warsztacie?
Jakie wyposażenie przyda się w warsztacie?
Każdy warsztat musi być przede wszystkim dobrze wyposażony w narzędzia i inne sprzęty. Dowiedz się, jak skompletować wyposażenie dla swojego warsztatu.
Jak efektywnie korzystać z podręczników do nauki języka hiszpańskiego?
Jak efektywnie korzystać z podręczników do nauki języka hiszpańskiego?
Odkryj skuteczne metody korzystania z podręczników do nauki hiszpańskiego. Przewodnik ten zdaje się być nieoceniony dla początkujących i zaawansowanych uczniów pragnących optymalizować proces nauki.
Metoda na druty i sznurki? Amatorom cudzego mienia kończą się pomysły?
Metoda na druty i sznurki? Amatorom cudzego mienia kończą się pomysły?
Komentujący doszli do wniosku, że jest to metoda porywaczy mająca na celu rozproszyć uwagę ofiary - podobnie jak słynna metoda "na butelkę".
Ostatnie wpisy