Podczas powrotu ze studia po poprowadzeniu wieczornego wydania Panoramy, około godziny 22:20, miał miejsce tragiczny wypadek z udziałem dziennikarza.
Podczas powrotu ze studia po poprowadzeniu wieczornego wydania Panoramy, około godziny 22:20, miał miejsce tragiczny wypadek z udziałem dziennikarza.
Jak poinformowała sierż. szt. Katarzyna Leszczyńska-Krawczyk z Komendy Powiatowej Policji w Żninie – Dzięki błyskawicznym działaniom policjantów nie doszło do tragedii, a 38-letnia mieszkanka gminy Rogowo bezpiecznie wróciła do domu.
Na odcinek drogi prowadzącej przez las nieoczekiwanie wyskoczyło stado jeleni, które próbowało przedostać się na drugi stronę jezdni.
Ta sytuacja pokazuje, jak niewiele potrzeba, by poprawić komuś humor i samopoczucie. Nie bądźmy obojętni!
W oświadczeniu podziękowano lekarzom, policjantom i wszystkim zaangażowanym w pomoc.
Warto wspomnieć, że pojazdy SOP objęte są wyłącznie ubezpieczeniem OC. Ze względu na wysokie składki nie ma mowy o objęciu polisą AC. Z tego względu, za naprawy płacą wszyscy podatnicy!
Co ciekawe, pomimo mrozu i śniegu, 34-latek ubrany był zaledwie w krótkie spodenki.
Sytuacja miała miejsce w 2017 roku, gdy za kierownicę supersamochodu wsiadł 25-letni pracownik firmy, który bez pozwolenia postanowił przejechać się autem. Z nieoficjalnych informacji wynika, że drogi samochód nie był ubezpieczony.
Zgodnie z umową, lokalna myjnia powinna odstawić pojazd pod ośrodek treningowy, jednak zadanie to przerosło pracowników myjni.
Sytuacja miała miejsce 19 grudnia, kiedy dyżurny bydgoskiej komendy otrzymał zgłoszenie odnośnie zdarzenia drogowego. Po przybyciu na miejsce kolizji, policjanci zastali pojazd, który uderzył w hydrant.