Według oficjalnych danych, w ciągu ostatnich 14 miesięcy aż 11 razy uszkodzono pojazdy Służby Ochrony Państwa, która zajmuje się ochroną głowy państwa, premiera, marszałków sejmu, czy posłów. Co stoi za nagannym wykorzystywaniem sprzętu? Ile płacimy za ich naprawę?
Jak informuje portal TVN24 – koszty napraw uszkodzeń pojazdów Służby Ochrony Państwa za okres od grudnia 2019 roku wyniosły w sumie ponad 133 tys. złotych! Uszkodzone zostały między innymi pojazdy z grupy ochronnej premiera Morawieckiego – Audi Q7, które zostało uszkodzone w połowie stycznia i Land Rover Discovery – miesiąc później.
Dalej, na początku grudnia zeszłego roku awarii uległ Mercedes Vito, którym poruszają się ochroniarze głowy państwa. Co ważne, naprawa wyniosła aż 8,1 tysiąca złotych! Kolejne usterki dotyczyły pozostałych przedstawicieli rządu, a „najtańsze” pokrycie kosztów z 11 napraw wynosiło zaledwie 5 tysięcy złotych.
Warto wspomnieć, że pojazdy SOP objęte są wyłącznie ubezpieczeniem OC. Ze względu na wysokie składki nie ma mowy o objęciu polisą AC. Z tego względu, za naprawy płacą wszyscy podatnicy!
(By Stiopa – Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=85626582)