Prowadzący „Milionerów” nie może narzekać na brak wrażeń. W ciągu ostatnich dni opublikował post, na którym widnieje rozbity samochód celebryty. Skwaszona mina Urbańskiego wskazuje na bolesny wypadek. Nie ma w tym nic zaskakującego, bo, jak pisze, zaatakowały go nosorożce!
Wspominając o spotkaniu z dziką zwierzyną najczęściej wyobrażamy sobie sarnę, jelenia, lub dzika. W przypadku Huberta Urbańskiego był to doprawdy gruby zwierz. Nic więc dziwnego, że zarówno cztery kółka jak i kierowca srogo oberwali. Pomimo silnego ciosu w drzwi po stronie kierowcy, na szczęście nikomu nic się nie stało.
Prezenter pod jednym z komentarzy wskazał na stado nosorożców pod Ostródą. Choć, z pewnością, na polskich drogach możemy coraz częściej zauważyć żubry, to trudno, by nagle znalazły się w Polsce afrykańskie nosorożce. Jak myślicie, co było prawdziwą przyczyną stłuczki?
(Fot. Pixabay)